Autor Wiadomość
Cruz
PostWysłany: Sob 22:51, 24 Mar 2007    Temat postu:

No raczej Very Happy
Cortez
PostWysłany: Sob 22:11, 24 Mar 2007    Temat postu:

he he a wiesz Cruz co odkrylam?? mozemy Susan przyjac do naszej malej paczki bo Ona tez jest leworeczna Very Happy super co??
Cruz
PostWysłany: Sob 17:24, 24 Mar 2007    Temat postu:

Widziałam te odcinki co Carol chciała się zabić. ;] Czasami patrzyłam jednym okiem na ER Very Happy
Cortez
PostWysłany: Sob 14:12, 24 Mar 2007    Temat postu:

powolutku nadrabiam 1 sezon Very Happy i wiecie co odkrylam?? po pierwsze od samego poczatku wszyscy mysla ze Susan i Mark maja sie ku sobie mimo ze on ma zone. i od poczatku miedzy Susan i Carterem iskrzylo. raz nawet chcial ja pocalowac ale przerwala choc widac bylo ze chciala. no no no gdyby nie Abby pewnie ich milosc by sie rozwinela. szkoda ze Carol chciala sie zabic a Daug widac ze nadal ja kocha szkoda ze tego nie doceniaja obydwoje
Cortez
PostWysłany: Śro 22:06, 21 Mar 2007    Temat postu:

no uwielbiam ten odcinek a teraz ogladam Pilota pierwszego sezonu Very Happy
Cruz
PostWysłany: Śro 14:21, 21 Mar 2007    Temat postu:

No, odcinek był genialny Very Happy Bosco jak zwykle miał zabójcze teksty [np. Susan: Złamałeś mu nos. Bos: Nie, ten model zawsze tak miał po tym jak rozwalił nos takiemu jednemu, a ten mu maskę krwią pobrudził Laughing albo jak jeden nie chciał współpracować: Idź, bo mordę rozwalę ;p], uwielbiam go i jak wiadomo bardzo się tym przejmował, choć nie było tego widać, ale on już taki jest. ;]

A Yokas całkiem ok. była w tym odcinku [uroki trzech pierwszych sezonów].

A żeby nie było tak całkiem o TW, to uwielbiam Cartera. ;]

Poza tym dobrze, że Doktor Wiver dostała za swoje [scena z kaznodzieją] ;p
Cortez
PostWysłany: Wto 21:36, 20 Mar 2007    Temat postu:

a dzis byl jeden z moich ulubionych odcinkow bo byl to odcinek laczony z TW Very Happy dr.Susan dostala telefon od siostrzenicy ze mamusia jest chora i oni a w chotelu Sus wskoczyla w samolot i poleciala do NY prosto na 55 posterunek. Bosco troche chamski na poczatku ale pozniej jak okazalo sie ze dziecka nie ma to taki kochany (ale to w nastepnym odcinku TW przedostani 3 sezonu) a Yokas bardzo mi sie podobala choc jej nie lubie jak wiadomo. poprostu czula jak matka i myslala jak matka
Cortez
PostWysłany: Pią 21:42, 09 Mar 2007    Temat postu:

ja dzis nie ogladalam ale sobie nagralam wiec jutro jak wroce to obejrze ale i tak Susan jest super a Moralez straszna chlopaciara w tym serialu chodzi jak chlopak ubiera sie jak chlopak a sama o sobie mowi ze czuje sie jak facet
Cruz
PostWysłany: Czw 21:03, 08 Mar 2007    Temat postu:

Oooo, ciekawie byłoby zobaczyć Morales w innej roli, więc chyba co nieco obejrzę. Smile
Cortez
PostWysłany: Czw 19:27, 08 Mar 2007    Temat postu:

haha Carter jest juz z doktor Luis Very Happy super choc dlugo razem nie beda :/ a Abby nie daje za wygrana i mimo iz widziala jak Carter caluje Susan to chce z nim isc na kawe czy cos

no i Wever powoli sie ujawnia zaczela spotykac sie ze strazaczka ktora gra (Lisa VIdal) wiec Cruz jesli nie widzialas dr.Moralez w tej roli to polecam. niedlugo bedzie odcinek jak beda sie calowac na srodku szpitala Very Happy to bedzie jazda

a no i Benton odszedl do innego szpitala zeby muc opiekowac sie Risem swoim synkiem i byc z Carra swoja dziewczyna
Cortez
PostWysłany: Czw 22:22, 01 Mar 2007    Temat postu:

och ja znow dzis ogladalam Very Happy jak moge to robie to codziennie Smile dzis Abby probowala poderwac Cartera ale on powiedzial ze nie moze byc z dziewczyna ktora ma obsesje na punkcie innego. bo ona nadal cos do Luki czuje. i nie bylo Wever wiec luz.
ale szkoda mi Elizabeth ciagaja ja ciagle po sadach. najperw byla jakas sprawa ze spaprala kolesiowi kregoslu nie specjalnie ale szpital musial zaplacic.
a teraz juz 3 jej pacjentow umarlo na sepse. zrobili jej badania bo mysleli ze to ona roznosi zarazki. caly czas za nia stoi i lazi babka z centrum badania nad sepsa. a pozniej przylazl jakis prawnik wezwal ja do Romano i powiedzial iz uwazaja ze Elizabeth zabija tych pacjetow bo wszyscy sa starzy a ona rozmawiala z jakas pacjentka o eutanazji. masakra z tym szkoda mi jej.
Cruz
PostWysłany: Czw 19:35, 01 Mar 2007    Temat postu:

No ja lubię Susan, więc fajnie, że wróciła. Smile Cartera uwielbiam, więc może zacznę oglądać ER w wolnych chwilach jak się trafią takie Very Happy
Cortez
PostWysłany: Czw 16:24, 01 Mar 2007    Temat postu:

no i wrocila Very Happy po pięciu latach nieobecnosci w naszej kochanej izbie przyjec pojawila sie ulubienica moja dr.Susan Very Happy niechetnie przyjeta przez Wever Mad (nie lubie tej suki) musi sie zmagac ze zmianami personelu brakiem dawnych znajomych i traktowaniem jak nowicjuszki (nie wszyscy wiedza ze to wielka dr.Susan i mysla ze to jakas mloda starzystka) no i wyglada swietnie. Mark z Elizabeth maja sliczna coreczke zamieszkala tez z nimi Rachel Maluchy odszedl i CHo odeszla (przez Wever oczywiscie boo musiala chronic swoj tylek wiec wywalila ich) a no i Elizabeth i Abby sa zadrosne o Susan bo zarowno MArk jak i Carter bardzo sie ciesza na jej przybycie
Cortez
PostWysłany: Sob 14:34, 24 Lut 2007    Temat postu:

no widzialam widzialam bo ja w sumie to Susan najbardziej lubilam no i Carol ale jej juz nie ma a Susan wroci i bedzie z Carterem Very Happy

a w ogole to ona przez marka wyjechala bo zaprosil ja na wyspy bahama czy cos ona myslala ze cos teges a on poprostu mial jeden wolny bilet (faceci Mad ) i ona ze wstydu nie chciala wrocic ale wroci Smile
Cruz
PostWysłany: Sob 14:22, 24 Lut 2007    Temat postu:

Aha, no to ja potem sprawdzę.

A ja ost. miałam styczność z ER jak oglądałam TW połączone z ER, o tej całej Susan, czy jak jej tam. Fajny był ten odcinek i Bosco taki słodki i tak fajnie iskrzyło między nim a Susan (że niby nie, ale potem wzroku od niej oderwać nie mógł - typowe dla niego Very Happy) - widziałaś? Wink