Forum Plotki o wszystkim i o niczym Strona Główna
->
nasze seriale
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
poznajmy sie :)
regulamin
pytania
różne takie
----------------
nasze seriale
filmy
muzyczka
kącik Forumowicza
----------------
opowiadania
teledyski
bannery i avy
Rozrywka
Czy to jest miłość ?
----------------
plotki o przystojniakach
nasza pierwsza milość ;)
Galeria
----------------
nasze zdjecia
aktorzy
aktorki
zdjecia z ulubionych seriali i filmow
różności
----------------
hyde park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cortez
Wysłany: Śro 21:24, 10 Sty 2007
Temat postu:
nie kojaze goscia
ale mnie podobal sie odcinek jak byla wyprzedaz w sklepie
cala rodzinka wielki szal wyprzedazy typowi amerykanie
Modano
Wysłany: Wto 15:12, 09 Sty 2007
Temat postu:
Cortez napisał:
a Modano i Agata to zawsze jak widze tacy zgodni. chyba brat z siostra lepiej sie dogaduja niz siostra z siostra
Wiesz powiem Ci, że nie zawsze jest zgoda. Czasem dojdzie do jakiegos spięcia i małej kłótni, szczególnie gdy moja siostra pyskuje albo pretensjonalnym tonem do mnie się zwraca a tego nie lubię. Inna sprawa, że między nami jest 8 lat różnicy i ona ma swój świat a ja swój
ale nie raz jedno drugiemu też pojedzie jak trzeba
Nie ma to jak rodzeństwo
A wracając do serialu. To kapitalan postać to Jefferson [drugi mąż Marcy], elegancik i nierób, co najważniejszy był dla niego wygląd, ale fajne były z nim akcje jak się kumplował z Al'em albo jak miał urojoną ciążę
choć to było dobijające[/i]
Cortez
Wysłany: Pon 21:30, 08 Sty 2007
Temat postu:
Cruz napisał:
Modano napisał:
nie ma to jak rodzinka co na kązdym kroku sobie jeździ
Ja tak mam w domu codziennie Laughing
No Cruz dokladnie ja tez tak mam
a Modano i Agata to zawsze jak widze tacy zgodni. chyba brat z siostra lepiej sie dogaduja niz siostra z siostra
a serial wyje.... w kosmos. czasami lapalam zalamke patrzac na niego ale czasem pekalam ze smiechu
tam tez rodzenstwo sie kochalo a zona Ala ciagle tak zajebiscie sie ubierala ze az porazka
ale fajne
Cruz
Wysłany: Pon 14:20, 08 Sty 2007
Temat postu: Re: Świat według Bundych
Modano napisał:
nie ma to jak rodzinka co na kązdym kroku sobie jeździ
Ja tak mam w domu codziennie
A serialu nie oglądałam...
Modano
Wysłany: Nie 23:48, 07 Sty 2007
Temat postu: Świat według Bundych
Pamiętacie to!!! To jest czadowy serial
Polast go kiedyś dawał i pare razy powtarzał. Teraz sa powtórki w tygodniu o 14.40 [fajna pora, nie?
] i w jakiś dzień są chyba wieczorem. Nieraz jak trafię to popatrzę.
Al Bundy to normalnie Amerykanin z krwi i kości. Postać o kapitalnym ciętym dowcipie, zmęczona życiem i nieudanym życiem rodzinnym, nie ma to jak rodzinka co na kązdym kroku sobie jeździ. Niekótre odcinki były kapitalne, inne trochę denne. Pamiętam jedem jak przez cały odcinek Village People spiewali "YMCA"
aż się zaraziłem ta piosenką.
Oglądaliście? Podobało się, bo w sumie nie każdyto trawił.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin