Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 20:51, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
dzis kosz z Modano pewnie dam mu wycisk. |
Taa i co jeszcze Grało mi się dzisiaj bardzo miło, po latach bez gry w kosza miło było znów powrócić do tej dyscypliny. Oczywiście skuteczność rzutów nie stała na wysokim poziomie ale kilka ładnych piłek mi weszło. No i w "21" byłem stroną przeważającą potem graliśmy 2 na 2 z jakimiś kolesiami w gałę 3:5 przegraliśmy, głownie przez to że w końcówce starsznie kondycyjnie wysiadłem i nie miałem sił już grać skutecznie w obronie. Co ciekawe okazało się, że Kinia dobrze sobie radzi w tej grze i jak na pierwszy raz grało nam się razem w drużynie całkiem dobrze.
Ogólnie dziękuje za dzisiejszy sportowy dzień
Cytat: |
Za to idę na premierę filmu "The Simpsons", bo uwielbiam tą kreskówkę |
No i za to m.in. Cię lubię fajnie, że nie tylko ja tak myślę.
A teraz siedze i piję sobie piwko Batory, czyli lokalny browar z Braniewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Wto 13:18, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Modano napisał: |
No i za to m.in. Cię lubię fajnie, że nie tylko ja tak myślę. |
A dziękuję
Co do kosza to ja już bardzo dawno nie grałam, chyba jakoś w kwietniu czy maju ostatni raz. Trzeba się gdzieś wybrać z kumpelami i pograć, zwała będzie.
Kinguś, odbierz pocztę ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pią 21:26, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwne te dwa dni były. Niby pracowałem od 10 do 18 ale okazało się, że teraz będę miał więcej obowiązków, bo odeszła z pracy druga kasjerka i jest problem z weekendami. M.in. dlatego Rafał - kierownik zmiany, pełniący też obowiązki zastępcy kierownika salonu - powiedział, że nie dostane urlopu od 4 sierpnia tak jak planowałem. Nie chciałem się już z nim kłocić, bo koleś generalnie jest w porządku i z nim się dobrze pracuje, ale w grafik urlopów ja się jako pierwszy wpisałem w ten termin. No ale powiedział, że jeszcze coś pomyśli ale pewnie pojde na urlop od 12 sierpnia. Plus tego taki, że teraz każdy doceni ile tam swojego wkładu wnoszę w tej pracy bo jeszcze jak ja bym teraz zrezygnował to byłby lekki problem.
No ale są też pozytywne strony. Wczoraj wieczorem poszedłem z dwiema koleżankami na piwko, bo one pracują z nami tylko do końca miesiąca. Szkoda bo bardzo fajne i sympatyczne i teraz się fajna atmosfera pracy zrobiła. A jutro na 11 do pracy i do końca dnia...ech...a jutro też wyjeżdżają rodzice i przez tydzień jestem sam w domu
A na przyszły tydzień mam ambitny plan wybrać się z nasza Panią Administrator do kina na Harrego Pottera bo jej obiecałem. Nie udało mi się jej nigdzie zabrać we wtorek jak miała imieniny to może teraz mi się uda. Byłoby fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pią 22:51, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja własnie wrocilam z piwka z kumpelami. Doastalam takiego kopa ze szok Fajnie bylo, potanczylam, pospiewalam i w ogole 
Milego seansu na Harrym... Osobiscie za tym nie przepadam, ale i tak juz wiem jak sie skonczy ksiazka wiec luz ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 20:38, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
och, jak dawno mnie tu nie bylo. nareszcie wrocilam w pelni mam juz necik na swoim kompie. so jutro piwko i harry potter z Modem w piatek jakos tam bylo. przyszli starzy i siostra. dostalam od rodzicow kask na rower bo juz 2 razy wjechalam w ludzi na rowerze i troche sie boja. wygladam w nim jak debil ale trudno. "kaza klasc to klade nie kaza nie klade" dzis zaczelam malowac pokoj a jutro z Modano skoncze w ogole to najgorsze jest to ze mieszkam w wawie juz tyle czasu a zadnej imperezie jeszcze nie bylam :/ masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pon 20:50, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No, ale na pewno zdążysz pójść, w końcu te remonty wykańczają, wiem, bo właśnie skończył się jeden u mnie w mieszkaniu, masakra, miałam dość. ;p
Mnie prawdopodobnie od czwartku do niedzieli nie będzie, więc się żegnam, choć pewnie jeszcze z 10 razy na to forum wejdę zanim wybyję z domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 23:18, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a zapomnialam wam powiedziec ale dzis widzialam pozar palilo sie mieszkanie w bloku naprzeciwko
dopiero po 5 min ktos wezwal straz a przyjechali jakies 20 min pozniej masakra. spalilo sie chyba cale, dym i ogien buchaly z okien. a sasiedzi nic nie zauwarzylli. dzieki za takich maskros
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pon 23:53, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No w tej Waszej Wawie to wszystko z takim opóźnieniem pewnie przyjeżdża
U mnie pod blokiem często są jakieś akcje straży. Już chyba dwie czy trzy osoby chciały się rzucić z bloku naprzeciwko (raz nawet się ktoś rzucił, a moja matka akurat to widziała, bo wracała ze sklepu, także masakra, ona w ogole ma takie szczescie, drugi raz widziala jak kobieta sie pod tory rzucila obok tesco). Raz przyjechały do jakiegoś pożaru dwa wozy strażackie, a potem się okazało, że pożaru nie ma Nie wiem jak to możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Wto 10:33, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jak bylam mala to tez widzalam jak koles chcial sie zucic z 10 pietrowego budynku
rozlozyli wielka trampoline ale sie nie zucil kurcze ;/ ale nie chcialabym miec meza ani byc strazakiem, to straszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Wto 10:54, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja sobie siedzę kolejny dzień sam w domu bo rodzice z siostrą wyjechali w sobotę na tydzień. Dziwnie sie czuje wieczorem bo nie ma do kogo gęby otworzyć ale od soboty to i tak więcej mnie w tym domu nie ma niż jestem...
W niedzielę byłem w odwiedzinach u brata p.Cortez. Będę ojcem chrzestnym jego synka Mateusza - urocze i słodkie dziecko
Wczoraj natomiast pierwszy dzień pracy z nową kierowniczką i było całkiem spoko. Plus na naszą korzyść to taki, że mimo faktu że była kierowniczką w innym salonie Reserved to jednak musi się jakoś wdrożyć w nasz salon, bo jednak w kilku kwestiach różnią się one między sobą. Podobno jest bardzo wymagająca. Ale fajnie jest bo środę i czwartek pracuję od 10 do 15 więc po południe mam dla siebie szkoda ze dzisiaj jedyny wolny dzień w tym tygodniu i jak już Kinia pisała pare postów wyżej zamierzamy się spotkać. Na tę okoliczność słoneczko nawet wychodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Wto 17:57, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cortez napisał: |
rozlozyli wielka trampoline ale sie nie zucil kurcze ;/  |
Boże, my chyba popierdolone jesteśmy - człowiek ma się rzucić, żebyśmy miały co zobaczyć. Masakra. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Wto 22:53, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no a myslisz ze na co czekalam patrzac na ten pozar ?? az cos sie zacznie dziac. porazka wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Śro 16:53, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem, domyśliłam się.  Ale to takie... dziwne. ;p W każdym razie - ja też tak mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Śro 20:18, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a ja wczoraj Harry potter i malowanie mieszkania. malowanie wyszlo tak sobie ale ujdzie, w koncu to nie sciany w hotelu. Harry nawet niezly, ale nie lubie jak zmienia sie fakty z ksiazki. a dzis piwko z bratem Arkiem. bylo super. wlasnie wrocilam bo go odprowadzilam. a teraz szykuje sie chyba spac bo jutro rano do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Śro 20:42, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
malowanie wyszlo tak sobie ale ujdzie |
Hehe, "fachowcy" z nas jak słynna dwójka sąsiadów ze słynnej Czechosłowackiej kreskówki "Sąsiedzi"
Kurcze zmęczony jestem dzisiejszym dniem. Niby w pracy do 15, ale sporo roboty było. Przyszły trzy nowe osoby w tym jedna na kasę i musiałem nieco nową koleżankę wdrożyć i małe szkolenie przeprowadzić [ale panna miała stres dzisiaj, aż widać było jak się jej ręce trzęsą, no ale fakt obrót gotówką to jest spora odpowiedzialność] a dodatkowo nasza dekoratorka Ewa co chwila jaką robotę nam podrzucała bo rano mały ruch w sumie na kasie. A po powrocie zrobiłem sobie obiadek a potem zmywanie i sprzątnałem nieco mieszkanko i zrobiłem swoje pranie. Normalnie gosposia ze mnie czasami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|